niedziela, 4 stycznia 2009

Marco Sharps

Najstarsza postać w świecie Gjallar (w gestii pojawienia się, nie wieku). Swoją karierę sceniczną rozpoczynał jako niepogodzony ze światem 15-latek w roku 1996. Niedługo potem gwałtownie dorósł do okolic 30 i tak już pozostał. Jest głównym bohaterem serii "Gjallar"*.

Swego czasu opisałem go takimi słowami:

"Little is known about this halfelf, even to himself. He lost his memory being 18 years old. The only thing linking him to his past is the black raven tattoo on his back. He is a cold blooded mercenary, steeling, beating and killing for money. He thinks he was chosen by an elfish god of death for an executor of his will. Besides ordinary jobs he does for clients, he hunts for the undead. He's mean, merciless and cynical. Unfortunately he's also the hero of this story."

Bądź krócej:

"a halfelf and a hole bastard"

Nic dodać, nic ująć.

Dotychczas wystąpił w:
Gjallar#1, Gjallar#2, Gjallar#3, Gjallar#4, Gjallar#5, Gjallar#6.

(ilustracja na samej górze powstała w 2008 roku, dwie poniżej w roku 2006, następnie 2003 i 1999)



charadesign

W swym pierwotnym zamyśle Gjallar miał być historią Marco Sharpsa. Nie zastanawiałem się wówczas nad jego towarzyszami. Prawdę mówiąc pragnąłem uczynić go samotnikiem i tym samym ułatwić sobie robotę. Z czasem jednak, kiedy sama postać Sharpsa zaczęła żyć własnym życiem (przeważnie w najprzeróżniejszych RPG'ach), powoli poczęli dołączać do niego inni*. Przy części z nich pomógł mi przyjaciel Łukasz (Kayleigh) i mój brat Marcin (Kalth, Mara, Yufi i wiele innych). Z biegiem lat role poszczególnych postaci poczęły się zmieniać, ewoluować do bardziej samodzielnych, tak, że w chwili obecnej trudno już nazwać Gjallar wyłącznie opowieścią Sharpsa.

Do postaci ze świat Gjallar należą:

Sharps, Kayleigh, Mara, Kalth, Kolbard, Agnas, Gabriel, Marcellus, Miriam, Ronaldo, Malik, Sokrates, Yufi, Jurkemi, Moineau.

(zamieszczony u góry rysunek przedstawiajacy bohaterów Gjallar pochodzi z roku 2001)

* głównie dlatego, iż granie w pojedynkę jest nudne i ma nieprzyjemny zwyczaj szybkich dekapitacji.